8. Okno z widokiem na ciszę
Przed moim oknem jezioro i sad
Za mną pusty dni kołowrotek
I tamten czas, który serce mi kradł
A rodził tęsknotę
Dzisiaj już wszystko ucichło i trwa
Monotonna senna codzienność
We mnie spokój skoszonych traw
A niebo nade mną.
Ref.
Okno z widokiem na ciszę
Okno na drugi brzeg
Obłoki płyną jak życie
A życie wstrzymuje bieg
Jeszcze się zbudzić o świcie
W twych oczach przejrzeć się
Obłoki płyną jak życie
A życie topnieje jak śnieg
Cieniutkie nici losu w dłoniach swych mam
Co raz zerwane giną
I delikatnie stąpam po tafli szkła
Ponad głębiną.
Przed moim oknem jezioro i sad
Spalony uczuć piasek
I niby wszystko jeszcze żyje i trwa
Ale inaczej
<< wróć do spisu utworów