5. Maszkary

 Z obskurnych blokowisk 
 wypełzły maszkary
 świt wstawał chłodnawy
 tuż po sądnej nocy
 kapelusik słomkowy
 pięć butli Campari
 A w ich sercach nienawiść
 co dodaje mocy
  
 Idą tresowane słonie
 I tresowane kury
 Dwa tresowane konie
 I tresowane szczury
 Idą tresowane kraby
 I tresowane żaby
 Pięć tresowanych łani
 A za nimi z nożami
 Idą - tresowani ludzie
  
  
 Mróz wystrzelił jak z bata
 I płomieniem chlasta
 Raz złotym, raz niebieskim
 Kłującym jak róże
 A maszkary z półświata
 Pod bramami miasta
 Otuleni lateksem
 Tną pejczem po skórze
  
 Tu tresowane pawie
 I łabędzie pióra
 A wszystko jak dawniej
 I ta sama bzdura
 Łeb w piasek się chowa
 Boimy się słowa
 Obława na wilki
 I dawno zamilkli
 Już – tresowani ludzie
  
 A  maszkary płyną
 Splecione w obłędzie
 Choć ścichły już hałasy
 Nie ustaje taniec
 Aż sądne dni miną
 Kres wszystkiemu będzie
 I już po wieczne czasy
 Karnawał nastanie.
  
 Idą tresowane słonie
 I tresowane kury
 Dwa tresowane konie
 I tresowane szczury
 Idą tresowane kraby
  
 I tresowane żaby
 Pięć tresowanych łani
 A za nimi z nożami
 Idą w dal - tresowani ludzie

<< wróć do spisu utworów