U babuni […]
Gdy nad krajem wolności osypał się kwiat […]
Śpiewam pieśń na domowych schodach […]
Wieczór, w żeńskiej bursie stróż […]
Znam ja swych jesiennych chandr udrękę […]
Czemuż byśmy nie mieli […]
Pan Bóg dał mi w darze […]