Czego nie mam – nie mogę ci dać
orlich skrzydeł nad szczeliną ciemną
jeśli wątpisz w namiętność moich warg-
-lepiej skarć mnie – ale zostań ze mną

Co poza mną – nie jest w mocy mej
prędzej z wodą da się zgodzić ogień
Dziś po trzykroć płacę za swój grzech
Lepiej skarć mnie – niżbyś miała odejść

Czego nie mam – już nie będę mieć
jak pustyni nie porośnie puszcza
Jeśli myślisz, że możesz zmienić mnie-
-lepiej skarć mnie – ale nie opuszczaj