Tak chciałem ci powiedzieć, moja ukochana
że na tym świecie ty jedyna mi zostałaś
chciałem najprościej wyznać ci, żeś miłością moją
ale się boję, zwyczajnie boję
W słuchawce cudzy oddech, ściany mają uszy,
brudnymi buciorami włażą mi do duszy
ktoś tam po drugiej stronie ze mnie się szyderczo śmieje
Kochana –źle jest, po prostu –źle jest
Chcę tylko z tobą, być tylko z tobą blisko,
ale te hieny zrobią wszystko, by się do sypialni wcisnąć
ustrzelić, nago w pościeli
a wszystko dla mojego dobra i na chwałę ich kariery
Dziękuję ci, nasz Wielki bracie
co z górnych pięter gabinetu zza fotela możesz patrzeć
dziękuję ci, nasz Wielki bracie
nie myśl, że każdą dziurę na suficie wapnem da się zatrzeć
to już tu było
z tobą i bez ciebie
coś niecoś o tym wiem
zasrane STB
ja przecież wciąż pamiętam
tę grozę też pamiętam
te noce też pamiętam
te ranki też pamiętam
zakazy też pamiętam
spis nazwisk też pamiętam
tych ludzi też pamiętam
i siebie też pamiętam
i tchórzy też pamiętam
odważnych też pamiętam
milczących też pamiętam
i ciebie też pamiętam
kochana, też pamiętam
W gazecie odnalazłem własną podobiznę
zrodzony w komunizmie umrę w komunizmie
Na czatach kaci z maczetami już czyhają oczekując czystki
te same pyski, te same spiski
Ludzie się cieszą, to dla nich prawda prosta,
dobrze mu tak, wszak on wie, za co dostał
a jednym z wielu w tym nikczemnym tłumie, których zdjęła trwoga:
Vica noha, niejaki Vica noha
Chcę tylko z tobą, być tylko z tobą blisko,
ale te hieny zrobią wszystko, by się do sypialni wcisnąć
ustrzelić, nago w pościeli
a to przez wzgląd na moje dobro i na chwałę ich kariery
Dziękuję ci, nasz Wielki bracie
co z górnych pięter gabinetu zza fotela możesz patrzeć
dziękuję ci, nasz Wielki bracie
nie myśl, że każdą dziurę na suficie wapnem da się zatrzeć
to już tu było
choć miało inną twarz
wszystko powraca
i znów osacza nas
i wszystko znów jest tutaj
ta groza znów jest tutaj
te noce znów są tutaj
te ranki znów są tutaj
zakazy znów są tutaj
spis nazwisk znów jest tutaj
ci ludzie znów są tutaj
ja jestem znowu tutaj
i tchórze znów są tutaj
i prawi znów są tutaj
milczący znów są tutaj
ty jesteś stale tutaj
kochana, stale tutaj
My zrobimy z ciebie pajaca na nici
tititi…
my zrobimy z ciebie to, co z samych siebie
bebebe…
my zrobimy z ciebie lumpa i wyrzutka,
Królewnę Śnieżkę i krasnoludka,
my zrobimy z ciebie dostojnego Dalajlamę,
Vaclava Havla albo jego pierwszą damę,
my zrobimy z ciebie roboczego woła,
zaplutego diabła, jasnego anioła,
my zrobimy z ciebie Ragulina i Holika,
my zrobimy z ciebie znów alkoholika,
my zrobimy z ciebie ele mele dudki,
będzie ci do twarzy w koszuli z surówki,
my zrobimy z ciebie Jerrego i Toma,
żebyś się tu poczuł, jak we własnym domu,
przybijemy gwoździem do płotu jak psa,
tatata tatata tatata!