Gdy nad krajem wolności osypał się kwiat
i gdy naród się zbudził przykładnie bis
Nad krajem wolności osypał się kwiat,
każdy miał w poważaniu ten ład, – co
wszystkich udupił, dokładnie! bis
Nawet noga, co miękko zapadła się w gnój,
dłoń, co z trybun witała sążniście, bis
noga, co miękko zapadła się w gnój,
to znak czasu, co czyha jak zbój, i
wszystkich nas zmiecie jak liście. bis
Siwa wrona do innych podpięła się wron,
chociaż miała swój styl, jak na wronę bis
Wrona do innych podpięła się wron,
chociaż wszystkich drażnił jej ton -lecz
dzisiaj już kracze jak one. bis
Z orężem z papieru, czekając na znak,
trwożna gawiedź sztandary już chowa. bis
Z orężem z papieru, czekając na znak,
To kolejna już z przesranych szans, – więc
musimy zacząć od nowa. bis.
Berounka płynie, jak płynęła wprzód,
kiedy król jeszcze sypiał w Karlsteinie bis
Berounka płynie, jak płynęła wprzód,
w szynku ktoś nuci pieśń sprzed lat stu, – hej
a ja cię kocham jak dawniej. bis